Czy istniałoby życie bez światła?
Bez wątpienia wszyscy znamy odpowiedź. Bez światła nie ma życia.
Z pełnym przekonaniem możemy stwierdzić, że światło jest źródłem życia, ponieważ jest to jedyna postać energii, która może przekazać siłę życiową.
Podstawowym źródłem światła na Ziemi jest Słońce. Jest to życiodajne światło.
Ale dziś może być także szkodliwe. Nierozważne działania, brak wyobraźni, degradacja środowiska, chęć osiągnięcia doraźnych efektów doprowadziły do tego,że człowiek- aby być zdrowym musi się chronić przed nadmiarem słońca. Tymczasem już starożytni Grecy, Egipcjanie i Rzymianie wiedzieli, że słońce ma właściwości lecznicze, wiedzieli o nich i stosowali je. Stąd "helioterapia"- określenie terapii światłem słonecznym.
Współczesny człowiek, otoczony najnowocześniejszą techniką, niekiedy zapomina, że natura jest genialna.
Zawsze dąży do równowagi, więc i organizm ludzki dąży do zachowania naturalnego stanu zdrowia, regeneracji i odbudowy. Dajmy mu szansę, pozwólmy mu działać, zachowując przy tym cierpliwość, a przekonamy się jakie "cuda" jest w stanie uczynić.
Równocześnie musimy wiedzieć, że nowoczesne tendencje w leczeniu chorób coraz bardziej zwracają się w kierunku leczenia naturalnego. Natura oferuje rozwiązania, których nie może zaproponować żadna z dyscyplin naukowych.
Można powiedzieć, że nauka znajduje rozwiązania, zwracając się do praw natury. Już od dawna znane są na świecie i z każdym dniem stają się coraz powszechniejsze nowe, naturalne sposoby leczenia.
Musimy wiedzieć, że światło to fala elektromagnetyczna. Fale elektromagnetyczne różnej długości są wszechobecne, a ta część, którą ma zdolność widzieć ludzkie oko nazywa się światłem.
Współczesna światłoterapia skłania się w kierunku leczenia światłem z niewielką zawartością bliskiej podczerwieni.
Światło jest ważne dla życia człowieka: pobudza naturalne procesy regeneracyjne, stymuluje przemianę materii komórki, wzmacnia układ immunologiczny i poprawia krążenie krwi. Każdy zna wpływ światła: w jasne, słoneczne dni czujemy się z reguły lepiej niż w dni pochmurne.
W przeciwieństwie do naturalnego światła słonecznego, którego występowanie i intensywność silnie uzależnione jest od pory dnia i roku, zwłaszcza na półkuli północnej , nowoczesna terapia świetlna stosowana może być w razie potrzeby o każdej porze i w każdym miejscu.
Światłolecznictwo znajduje zastosowanie zarówno w profilaktyce jak i we wspieraniu procesów leczniczych. Leczeniu podlegają nie bezpośrednio choroby i zranienia; to raczej własne procesy regeneracyjne zostają uaktywnione dzięki światłu. W ten sposób wspomaga się organizm, by wykorzystał siły kuracji spontanicznej i odbudował swoją równowagę. Terapia świetlna jest doskonałym uzupełnieniem tradycyjnych metod leczenia.
Duński lekarz prof. Finsen uznawany za twórcę FOTOTERAPII - odniósł przełomowy sukces naświetlając za pomocą 20 amperowej lampy łukowej twarz chorego na gruźlice skóry, w którego przypadku inne metody terapeutyczne całkowicie zawiodły- uzyskał całkowite wyleczenie.
Kolejnym osiągnięciem naukowym było opracowanie lasera biostymulacyjnego.
W latach 70 i 80 zespół prof Mastersa odkrył, że parametrem światła, mającym duże znaczenie jest polaryzacja. Liczne badania naukowe udowodniły, że światło spolaryzowane zwiększa zdolność organizmu do obrony przed chorobą i do regeneracji, a dodatkowo zwiększa się zwiększa się przenikalność takiego światła przez komórki tkanki dzięki czemu światło ma wpływ nie tylko na skórę, ale również głębsze warstwy w tym tkankę krwi, zdecydowanie poprawiając jej parametry.
System biologiczny organizmu tworzą komórki. Wewnątrz tej, tak bardzo skomplikowanej struktury zachodzą przeróżne procesy chemiczne, fizyczne i inne. Aby ten wyjątkowo skomplikowany system mógł dobrze funkcjonować, potrzebne mu są świeże, zdrowe źródła energii. Te źródła to: światło, woda, powietrze, pożywienie.
Jeżeli któregoś z wyżej wymienionych elementów brak - życie biologiczne zanika. Dobrze wiadomo, że światło może wpływać na organizm człowieka zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Światło jest niezbędne do fotosyntezy u roślin, również komórki ludzkiego organizmu reagują na światło o różnych długościach fal.
W 1975 r. niemiecki uczony Fritz-Albert Popp w swych badaniach stwierdził, że w komórkach istnieją mechanizmy naprawcze szczególnie dobrze reagujące na światło, zjawisko to nazwał fotoregeneracją.
Udowodnił "obecność ultrasłabej emisji fotonów w systemach biologicznych". Popp stwierdził ponadto, że światło to reguluje wszystkie biochemiczne reakcje komórkowe.
Odkrycie kolejnego interesującego zjawiska miało miejsce w Brazylii: stwierdzono, że pojedyncza komórka przy ważnych reakcjach foto i biochemicznych jest w stanie wykorzystać energię fotonu pochodzącego z otoczenia i przekazać do następnej komórki, gdzie jest potrzebna. W ciągu ułamków sekundy może dojść w ten sposób do milionów takich reakcji. Ważna jest przy tym nie tylko ilość światła, ale również to, by odpowiednie światło we właściwym czasie i miejscu kierowane było we właściwą stronę. Światło nie traci przy tym nic ze swojej energii- dzięki temu niemal bez strat jest w stanie przeniknąć przez tysiące żywych komórek. W ten sposób obalono dotychczasowe mniemanie, że komórki nie przepuszczają światła.
Kolejne eksperymenty wykazały, że DNA we współdziałaniu z określonymi związkami białkowymi jest nie tylko najważniejszym źródłem emisji biofotonów, lecz że potrafi również światło magazynować, ponownie oddawać i promieniować nim ze zróżnicowaną siłą. Z badań wynika, że dodatkowe bardzo kompleksowe relacje pomiędzy cząsteczkami, fotonami a energią powodują powstanie aktywnego optycznego ośrodka.
W wyniku wielu badań udowodniono, że światło:
- wzmacnia system odpornościowy
-wspomaga regenerację organizmu, czyli jego zdolność samouzdrawiania
-zwiększa metabolizm
-wzmacnia czynniki zwalczające stany zapalne
-uśmierza ból
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz